Motto Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Ińskiej ilustruje postawę osób, które postanowiły wspólnie zastanowić się, co można zrobić na rzecz naszej małej ojczyzny. To motto jest mi bliskie, bo tak właśnie myślę o Ińsku. Miejscu gdzie się urodziłam, spędziłam dzieciństwo. Tutaj mieszkała i mieszka do dziś moja rodzina. To miejsce, skąd pochodzą moje korzenie. Tutaj czuję obecność moich przodków. Dlatego szukam odpowiedzi na pytanie, co mogę zrobić dla tego miejsca? Na czym mi zależy? Jacy ludzie mieszkają w Ińsku? Jakie mają problemy? Jakie potrzeby możemy zaspokoić działając wspólnie na rzecz naszej małej ojczyzny. Już wiem, że tylko wspólnie, rozmawiając, inspirując się i wspierając, możemy zrobić coś konstruktywnego i trwałego. Wiem też, jak trudno jest zaspokoić potrzeby wszystkich. Ile potrzeba zrozumienia i dobrej woli, aby pomimo trudności i przeciwności, nie poddawać się. Nie chcę już słuchać, że się nie da. Nie ma pieniędzy. To nie w naszej miejscowości. To nie z tymi ludźmi. Nie teraz, bo jest kryzys, brak czasu, brak pomysłów, brak chętnych. Nie chcę mnożyć trudności. Nie chcę też czekać, aż ktoś zrobi coś za mnie. No właśnie. Czy wszyscy tak myślą? A co Ty możesz zrobić dla tego miejsca? …
Barbara Pastuła